Wilk zjadł Piast II Chociwel, ale apetyt rośnie....
Przy wręcz idealnej pogodzie spotkali się tutejszy Pomorzanin Krąpiel i przyjezdny Piast II Chociwel. Sędzia rozpoczął mecz równo o godzinie 15:30, a na boisku zebrała się widownia w składzie około 250 osób. Początek spotkania to badanie sił przez obie ekipy, które nie chciały dopuścić do straty bramki. Około 20 minuty po akcji Chaładus - P.Piotrowski, ten drugi dograł do swojego brata Tomasza Piotrowskiego, który po akcji został podcięty przez jednego z obrońców z Lisowa. Sędzia wskazał wapno, a karnego na bramkę zamienił Marcin Pietrzak. Kolejne akcje obu drużyn kończyły sie na 16 metrze.
Po przerwie do ataku ruszył Krąpiel i po centrze Piotra Kulesza, Paweł Piotrowski umieszcza strzałem z woleja piłkę w bramce. Po tym golu zwiększyły sie ataki rezerw Chociwla. Na wyróżnienie zasłużył kapitan Lisowa, który w grę wkładał całe serce. W około 70 minuty rajd wykonał Tomasz Piotrowski, który okiwał 3 zawodników i dograł do kolegi Pawła Szczerbiaka, który umieścił futbolówkę w bramce. Piast przeprowadzając kontrę zdobył bramkę z około 25 metra pięknym strzałem. Tomasz Piotrowski motywowany tym że przyjechał prezes Błękitnych Stargard pan Niemiec oglądać grę jego osoby, wykonał rajd który zakończył bramką i Pomorzanin Krąpiel zwyciężył wzmacniany Piast II Chociwel zawodnikami z pierwszej drużyny 4:1 relacjďż˝ dodaďż˝: steryd |
|