Tym razem królowała defensywa. Wilki po raz pierwszy z tarczą
Całkiem niedawno Taylor Brown zapowiadał, że żaden zespół nie zatrzyma King Wilków Morskich poniżej 70 punktów. Słowa nie dotrzymał. Stało się to dzisiaj (03.11) w Sopocie, ale zarówno on jak i kibice nie mają się czym martwić. Jeśli bowiem podopieczni Marka Łukomskiego będą schodzić z parkietów jako zwycięzcy tak jak to miało miejsce w pojedynku z Treflem, to zapewne wszyscy w Szczecinie przyjmą to z zadowoleniem.
Po raz pierwszy w pojedynku watahy Łukomskiego królowała defensywa a nie radosna koszykówka, dzięki czemu szczecińska drużyna ograła Sopocian 69:60 i przywozi do Stolicy Pomorza Zachodniego pierwszą wyjazdową wygraną.
W miarę wyrównany pojedynek rozstrzygnął się w ostatniej odsłonie. Wcześniej żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. Na prawie osiem minut do końca po trójce Kikowskiego Wilki prowadziły różnicą dwunastu punktów. Gospodarzom za sprawą Karolaka, Stamenkovicia i Stefańskiego udało zniwelować stratę do sześciu oczek, jednak późniejsze trafienia zza linii 6.75 metra Michała Nowakowskiego i Russella Robinsona pozwoliły przyjezdnym wypracować sobie bezpieczną przewagę. Gospodarze co prawda do końca meczu starali się, ale Wilki kontrolowały wydarzenia na boisku i nie pozwoliły już sobie wydrzeć zwycięstwa.
Spotkanie reklamowano jako pojedynek Taylora Browna (Wilki) kontra Anthony Ireland (Trefl). Ten drugi kompletnie zawiódł, trafiając zaledwie jeden raz z gry. Lepiej zaprezentował się zawodnik Wilków, który skrzętnie wykonywał polecenia taktyczne trenera i pojawiał się także na pozycji centra. Nie przeszkodziło mu to jednak w trafieniu połowy rzutów do kosza (8 pkt.). To nie on był głównym aktorem zawodów. Było ich w zasadzie dwóch. Po stronie gospodarzy Jakub Karolak, natomiast gości Russell Robinson. W punktach górą był ten pierwszy (dwadzieścia oczek do szesnastu) jednak to większa wszechstronność Amerykanina dała przyjezdnym zwycięstwo. Trefl Sopot - King Wilki Morskie Szczecin 60:69 (11:15, 16:13, 10:20, 23:21) Trefl: Jakub Karolak 20, Nikola Marković 10 (3x3), Marcin Stefański 10 (5 zb.), Anthony Ireland 5 (4 str.), Artur Mielczarek 4, Michał Kolenda 4, Pedja Stamenković 4, Piotr Śmigielski 3, Bartosz Majewski 0, Grzegorz Kulka 0 King Wilki Morskie: Russell Robinson 16 (7 as., 6 str., 4 przech.), Zach Robbins 11 (8 zb., 4 blk.), Paweł Kikowski 10 (5 str.), Taylor Brown 8, Michał Nowakowski 8, Norbert Kulon 5, Craig Sword 4, Jakub Garbacz 3, Szymon Łukasiak 2, Marcin Dutkiewicz 2
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|