ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Trudny wyjazd Espadonu
Szczecińscy siatkarze w miniony piątek rywalizowali na dystansie pięciu setów z Cerradem Czarnymi Radom, a już w środę przyjdzie im rozegrać kolejne spotkanie w ramach PlusLigi. Tym razem przeciwnikiem drużyny Michała Gogola będzie zespół Jastrzębskiego Węgla.

Ostatni mecz Espadonu miał dwa całkowicie odmienne oblicza. Pierwsze dwa sety to świetna gra i dość łatwe zwycięstwa radomian, partie numer trzy, cztery i pięć to zacięta walka o ligowe punkty. Z emocjonującej batalii obronną ręką wyszła ostatecznie ekipa Roberta Prygla i to ona zainkasowała w piątek dwa „oczka”.
- Trener oraz niektórzy zawodnicy powiedzieli w trakcie przerwy parę słów, to nas podbudowało i po powrocie na boisko zaczęliśmy w końcu prezentować odpowiedni poziom. Od tamtego momentu graliśmy już dobrze, ale niestety zabrakło trochę w tie-breaku i ostatecznie skończyło się tylko na jednym punkcie.

Po dwóch pierwszych partiach wydawało się, że radomianie wyjadą ze Szczecina z pełną pulą. 10-minutwa przerwa natchnęła jednak Espadon i kibice w Azoty Arenie zobaczyli jeszcze kawał dobrej siatkówki. - Biorąc pod uwagę okoliczności, można powiedzieć, że w tym meczu nie tyle straciliśmy dwa punkty, co zdobyliśmy jeden. Z początku graliśmy tragicznie, ale później się otrząsnęliśmy i było już lepiej. Szkoda, że nie udało się zainkasować dwóch „oczek”, ale to jedno też trzeba szanować i się z niego cieszyć.

W środę przed szczecińskimi siatkarzami jeszcze trudniejszy test. Podopieczni Michała Gogola zmierzą się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem, który w 22 dotychczasowych kolejkach zainkasował aż 49 punktów. Mistrzowie Polski z 2004 roku zajmują obecnie piąte miejsce, ale do drugiej Asseco Resovii Rzeszów tracą zaledwie jeden punkt. W miniony weekend obie drużyny spotkały się w stolicy Podkarpacia i z tarczą z tej rywalizacji wyszli siatkarze Marka Lebedewa (3:1).

- Przy stanie 0:2 zeszliśmy do szatni nieco podłamani, bo zupełnie inaczej wyobrażaliśmy sobie dwa pierwsze sety meczu z Cerradem - mówi Dominik Depowski, przyjmujący Espadonu.- Oglądałem ten mecz i wydaje mi się, że rzeszowianie mieli szansę na znacznie lepszy wynik. W trzecim secie prowadzili już 24:22, ale nie udało im się tego wykorzystać, przegrali 24:26 i się wszystko posypało. Ten sukces nakręcił Jastrzębie, które poszło za ciosem i wygrało za trzy punkty. Teraz nasza kolej na sprawdzenie ich formy. Wiemy, że nie będzie łatwo, ale damy z siebie wszystko, żeby zdobyć komplet punktów. Są faworytem, ale to nie znaczy, że się poddamy przed rozpoczęciem spotkania. Jedziemy z nastawieniem na zwycięstwo i osobiście jestem dobrej myśli, że nie pozwolimy im się rozpędzić i powalczymy o sprawienie niespodzianki - kończy Depowski.

Początek środowego spotkania zaplanowano na godzinę 18:00.
�r�d�o: Biuro Prasowe Espadonu Szczecin

relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro
 

Plus Liga (2016/2017)
Jastrzębski Węgiel Stocznia Szczecin
3 0
22-02-2017 18:00
25:15, 25:20, 25:23. MVP: Maciej Muzaj dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
Espadon: Kluth, Depowski, Perłowski, Zajder, Sladecek, Wika, Murek (l) oraz Mihułka (l), Ruciak, Miłuszew, Kozłowski, Gałązka.

Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kosok, Boruch, Derocco, Kampa, Oliva, Popiwczak (l) oraz Strzeżek.

uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Espadon słabszy od Jastrzębskiego Węgla (pszczolek)
Trudny wyjazd Espadonu (Bengoro)
Trudny wyjazd Espadonu (maggi)
 
top komentarze
newsy:
2 » Sobieszczuk: Tylko odpo »
1 » Zimowe przygotowania Dę »
1 » Sparingpartner poszukiw »
mecze:
2 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
1 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 19
statystyki portalu
• drużyn: 3160
• imprez: 156889
• newsów: 78588
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186271
• zdjęć: 913164
• relacji: 40818
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies