ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Espadon pojechał szukać punktów w Olsztynie
autor: Adam PilarczykEmocje po niedzielnym zwycięstwie nad Łuczniczką Bydgoszcz nie zdążyły jeszcze opaść, a drużyna Milana Simojlovicia już wyruszyła na kolejne ligowe spotkanie. Tym razem rywalem szczecinian będą siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn, czyli zespół z górnej połówki tabeli.

A konkretnie z szóstego miejsca, bo właśnie tę lokatę zajmują obecnie siatkarze trenera Andrei Gardiniego. Drużyna ze stolicy województwa warmińsko-mazurskiego w dotychczasowych dziesięciu kolejkach uzbierała już osiemnaście plusligowych punktów. Olsztynianie sześciokrotnie schodzili z boiska jako zwycięzcy, a cztery razy musieli przełknąć gorycz porażki.
Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w sobotę, gdy siatkarze Indykpolu ulegli w Rzeszowie tamtejszej Resovii 1:3. Mecz ten stał jednak na wysokim poziomie, a zwycięstwo wcale nie przyszło gospodarzom łatwo. W drużynie z Olsztyna dobrze radzili sobie między innymi przyjmujący Aleksander Śliwka (22 punkty) oraz Wojciech Włodarczyk (15 punktów).

W miniony weekend więcej powodów do radości mieli jednak siatkarze ze Szczecina. Espadon przerwał serię boiskowych porażek i wreszcie odniósł długo wyczekiwane zwycięstwo. Zawodnicy z Pomorza Zachodniego przegrywali już 1:2, ale zdołali się podnieść, przechylili szalę na swoją stronę i ostatecznie pokonali Łuczniczkę Bydgoszcz w pięciu setach.

- Na pewno nam ulżyło, bo naprawdę długo czekaliśmy na to zwycięstwo. Myślę, że o końcowym sukcesie zdecydowała w dużej mierze zagrywka. Kiedy dobrze serwujesz, to od razu blok lepiej działa, a te elementy pomagają w osiągnięciu korzystnego wyniku. Cieszę się, że wygraliśmy, bo teraz na pewno będzie nam się łatwiej trenowało. Czasu na odpoczynek i świętowanie jednak nie ma, bo przed nami kolejne ciężkie wyzwanie, czyli mecz z Indykpolem. Mam nadzieję, że wygramy z Olsztynem i pociągniemy ten wózek z koksem dalej - mówił po zakończeniu niedzielnego pojedynku kapitan Janusz Gałązka, MVP spotkania.

Czasu na świętowanie i spokojne przygotowanie się do meczu z Indykpolem faktycznie nie było. W poniedziałek zespół miał tylko zajęcia na siłowni, we wtorek rano zawodnicy wsiedli do autokaru i ruszyli w długą podróż na wschód. Wieczorem drużyna będzie trenowała na hali w Olsztynie, a już dzień później spróbuje sprawić niespodziankę i powalczyć o kolejne ligowe punkty.

- Przed nami kolejny trudny mecz na ciężkim terenie, ale na pewno czujemy się już trochę odblokowani psychicznie. Dotąd nie udawało nam się dobrze zacząć meczu i wygrać inauguracyjnego seta, ale mam nadzieję, że i ta seria się skończy i wierzę w to, że już w środę w Olsztynie będziemy w stanie zwyciężyć w pierwszej partii -
dodaje Michal Sladecek.

Początek spotkania z Indykpolem zaplanowano na godzinę 18:00.
�r�d�o: Espadon Szczecin

relacjďż˝ dodaďż˝: maggi
 

Plus Liga (2016/2017)
Indykpol AZS Olsztyn Stocznia Szczecin
3 1
30-11-2016 18:00
dodaj video
dodaj swoje zdjęcia

Dane pomógł uzupełnić: maggi - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Espadon urwał seta w Olsztynie (maggi)
Espadon pojechał szukać punktów w Olsztynie (maggi)
 
top komentarze
newsy:
1 » Skok: Miejsce w tabeli  »
1 » Cretti: Przyglądanie si »
1 » Luka Zahovič odchodzi z »
mecze:
2 » Klon Krzęcin-Iskra Lutó »
1 » Mewa Resko-Wicher Brojc »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 10
statystyki portalu
• drużyn: 3131
• imprez: 152602
• newsów: 78300
• użytkowników: 81236
• komentarzy: 1177650
• zdjęć: 903759
• relacji: 40701
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies