Zwycięstwo koszykarzy AZS-u !! (pełna relacja)
Po niezwykle emocjonującym meczu AZS Radex Szczecin pokonał drużynę KS Sudety Jelenia Góra 89-81. Było to już siódme kolejne zwycięstwo Szczecinian!
Jeszcze przed spotkaniem, wielu z nas miało świeżo w pamięci ostatnie fantastyczne zwycięstwo w lokalnych derbach ze Spójnią Stargard. Jednakże czasu na świętowanie nie było zbyt wiele, tym bardziej, że do Szczecina w sobotę zawitał wicelider tabeli: drużyna Sudetów Jelenia Góra. Już od początku meczu kibice oglądali naprawdę ciekawe widowisko. Skuteczna i otwarta gra obu zespołów mogła się podobać. Pierwsze punkty w meczu zdobył Marcin Kowalski. Jednak to nie on należał do głównych bohaterów tego meczu. Już po kilku minutach na parkiecie „zameldował się” debiutujący w barwach AZS-u Radex Szczecin, obrońca Andrzej Karaś. Ten doświadczony zawodnik mający za sobą wiele udanych występów w drużynach z najwyższej klasy rozgrywkowej udowodnił, że grać w koszykówkę to on potrafi. Już po kilku sekundach obecności na boisku, Karaś trafił za trzy punkty! Pierwsza kwarta zakończyła się nieznacznym prowadzeniem gości 22:23. W drugiej kwarcie obraz gry nie zmienił się. Na każdą skuteczną akcje AZS-u, goście odpowiadali celnymi trafieniami głównie zza linii 6,25 m. W szeregach Szczecinian bardzo dobrze prezentował się center Karol Pytyś. Ten niezwykle waleczny zawodnik toczył zażarte pojedynki z wysokimi graczami z Jeleniej Góry. Karol wspierany przez Macieja Majcherkaa oraz pozostałych graczy ze Szczecina wyprowadzili nasz zespół na nieznaczne prowadzenie, które na koniec pierwszej połowy wynosiło 49:44. Druga połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla Akademików. Udane akcje, między innymi Macieja Majcherka, sprawiły, że przewaga naszego zespołu w tym okresie gry wzrosła już do dziesięciu punktów. Jednak drużyna Sudetów udowodniła, że nie przez przypadek należy do ścisłej czołówki ligi. Goście otrząsnęli się i zaatakowali raz jeszcze. Bardzo szybkie tempo gry w ataku oraz dobra obrona sprawiały, że Szczecinianie zaczęli popełniać coraz więcej błędów. Wypracowana przewaga stopniała w mgnieniu oka, a po chwili na tablicy wyników rezultat zmienił się na korzyść gości! Tę niemoc AZS-u przełamał celnym rzutem za trzy punkty Andrzej Karaś. Ostatnia kwarta rozpoczęła się przy stanie 65:68 dla drużyny z Jeleniej Góry. To prowadzenie gości trwało (na szczęście!) bardzo krótko. Sygnał do ataku dał celnym rzutem „za trzy” Maciej Majcherek. Jeleniogórzanie nie utrzymali szalonego tempa z okresu trzeciej kwarty. Po chwili piąte przewinienie popełnił jeden z podstawowych zawodników gości i w tym momencie gra drużyny byłego już wicelidera kompletnie się rozsypała. Celne trójki Andrzeja Karasia, świetne zagrania Maćka Majcherka i królujący tego dnia pod obiema tablicami Karol Pytyś wraz z pozostałymi zawodnikami zdobyli 19 punktów pod rząd nie tracąc przy tym ani jednego! Do tego dobra obrona walczącego przez cały mecz Tomka Balcerka i fantastyczny blok wprowadzonego z ławki rezerwowych Pawła Podgalskiego „dobiły” gości z Jeleniej Góry. Końcówka to już istna uczta dla kibiców, którzy bardzo licznie stawili się na sobotni mecz. Gdy wynik już był rozstrzygnięty, główny spiker zawodów mógł się zapytać publiczności „kto wygrał mecz?”, na co ta odpowiedziała głośnym „AZS” :) Po tej wygranej AZS utrzymał trzecią pozycję w tabeli. Na półmetku rozgrywek o mistrzostwo 2 ligi, aż pięć pierwszych drużyn ma taki sam dorobek punktowy, co sprawia, że druga runda zapowiada się niezwykle interesująco! Najbliższy mecz Akademicy rozegrają 19 grudnia (środa) w Prudniku. Zmierzą się wtedy z tamtejszą Pogonią. źródło: Paweł Kulczycki - www.azsszczecin.pl relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|