Juniorzy młodsi Pogoni Szczecin pokonali 5:0 Football Academy Szczecin, bramki dla gospodarzy zdobyli Oskar Furst (2), Mikołaj Midzio (2) i Michał Sacharuk.

Podopieczni trenera Łęczyński od początku spotkania ruszyli do ataków. Bardzo bliski zdobycia gola był Maciej Żurawski, który po centrze Kacpra Michalskiego uderzył na bramkę gości, ale piłka zamiast do siatki poleciała nad poprzeczką. Po chwili swoją szansę miał Hubert Sadowski, ale golkiper FASE był na posterunku. Portowcy prowadzenie objęli w 17. minucie, kiedy to futbolówkę do siatki skierował Michał Sacharuk. W 33. minucie było już 2:0, dośrodkowanie Daniana Pavlasa wykorzystał Oskar Furst (na zdjęciu).

Gospodarze po przerwie zdobyli jeszcze dwie bramki, który były dziełem Mikołaja Midzio. Przy pierwszym trafieniu wykorzystał on błąd bramkarza zespołu trenera Ozgi. Druga jego bramka to wykorzystana wrzutka z prawego skrzydła, obrona golkipera FASE, a następnie celna dobitka. Zespół prowadzony przez trenera Łęczyńskiego w ostatni dzień wakacji w środę, 31 sierpnia na wyjeździe zmierzy się z MKP Szczecinek.

Piotr Łęczyński, szkoleniowiec Pogoni Szczecin: - Jesteśmy zadowoleni z tego spotkania. Prezentowaliśmy wysoki poziom. Długo utrzymywaliśmy się przy piłce i stworzyliśmy sporo sytuacji pod bramką rywala. Po analizie poprzedniego meczu widać poprawę w grze chłopaków. Mówili o tym, że chcą się spisywać lepiej. To się udało. Brakowało trochę skuteczności w niektórych akcjach, ale wynik jest niezły. Cieszymy się, że mamy chłopaków, którzy potrafią strzelać gole. Chcielibyśmy w każdym meczu zdobywać ich jak najwięcej, jednak one nie są najważniejsze. Chcemy się spisywać tak, jak na treningach. Skupiamy się na indywidualnym rozwoju zawodników, a to spotkanie pokazało, że zrobiliśmy krok do przodu.

Paweł Ozga, szkoleniowiec Football Academy Szczecin: - Po takim meczu trudno znaleźć mądre słowa. Dla nas była to bardzo dobra lekcja piłki nożnej. Pokazała nam, że z rówieśnikami, kiedy mamy piłkę, potrafimy nieźle grać. Z kolei popełniamy wiele błędów, jeśli przeciwnik przeważa. Potrzebujemy pewności siebie i wiary we własne możliwości. W niedzielę po straconych golach powietrze z nas uszło. W naszej akademii drużyny mają budować akcje od bramkarza. Było tego mało, zaledwie próby, ale nasi chłopcy mają próbować tak grać kosztem ryzyka straty piłki. Pogoń jest zespołem, który liczy się w Polsce w tej kategorii wiekowej. Piotr Łęczyński to dobry trener, który pozytywnie wpływa na tę ekipę. To widać. Ci młodzi piłkarze mają wiele pomysłów na grę. Indywidualnie nieźle się spisują. Miejmy nadzieję, że w przyszłości część z nich będzie występować w Ekstraklasie.

1:0 - Michał Sacharuk - 16'
2:0 - Oskar Furst - 33'
3:0 - Oskar Furst - 44'
4:0 - Mikołaj Midzio - 53'
5:0 - Mikołaj Midzio - 80'

Pogoń Szczecin: Kacper Pietrzak (41' Oskar Piernicki) - Kacper Michalski (61' Daniel Rotengruber), Hubert Sadowski, Jakub Matysiak, Danian Pavlas (61' Kacper Plebańczyk) - Mateusz Ozimek (50' Bartosz Bielak), Mateusz Duchowski, Maciej Żurawski (41' Mikołaj Midzio), Aleks Hendryk, Michał Sacharuk (67' Adrian Kołat) - Oskar Furst (55' Oskar Frygier).

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl