Błękitni odpadli z Pucharu Polski
Błękitni Stargard przegrali z Drutex-Bytovi± Bytów 1:2 w I rundzie Pucharu Polski.
Stargardzianie od pocz±tku spotkania konstruowali akcje ofensywne. W 18. minucie objęli prowadzenie po rzucie wolnym wykonywanym przez Wojciecha Fadeckiego. Bramkarz go¶ci nie miał szans przy precyzyjnym uderzeniu zawodnika gospodarzy w okienko. Przyjezdni starali się odrobić straty, ale na posterunku był Przemysław Wróbel. Na bramkę miejscowych strzelali Surdykowski i Wróbel, bez skutku. W doliczonym czasie pierwszej połowy Li¶kiewicz sfaulował Mandrysza w polu karnym. Pewnym egzekutorem jedenastki dla zespołu prowadzonego przez Tomasza Kafarskiego był Łukasz Wróbel.
Stargardzianie starali się konstruować akcje, ale to zespół Bytovii poszedł za ciosem. W 57. minucie futbolówkę do bramki posłał Artur Formela i jego drużyna objęła prowadzenie. Po tej bramce Błękitni musieli gonić wynik. Szanse na gola daj±cego wyrównanie mieli Magnuski i Lisowski. Zespół graj±cy przy Ceglanej mógł mieć pretensje do arbitra, który nie podyktował im jedenastki za zagranie ręk± w polu karnym przez piłkarza Bytovii. Podopieczni Krzysztofa Kapu¶cińskiego starali się atakować, ale robili to bez jako¶ci. Ostatecznie 2:1 wygrał zespół z województwa pomorskiego.
Krzysztof Kapu¶ciński (Błękitni Stargard): - Wiedzieli¶my, że Drutex-Bytovia to bardzo ciekawa drużyna z bardzo dobrym trenerem. Nie chcieli¶my się ich przestraszyć i pierwsze 35 minut było bardzo dobre w naszym wykonaniu. Strzelili¶my bramkę, mieli¶my poprzeczkę i kilka sytuacji, które wybronił bramkarz. Od tej 35. minuty do głosu doszła Drutex-Bytovia i stworzyła sobie kilka fajnych sytuacji. Wróbel dobrze bronił na linii. Karny tuż przed przerw± na na pewno na nas wpłyn±. W szatni powiedzieli¶my sobie, że musimy dłużej utrzymywać się przy piłce. Nie mamy się czego wstydzić. Przegrali¶my po dobrym meczu, bo to trzeba powiedzieć, że to było dobre spotkanie. Ten pojedynek mógł się podobać kibicom. Szkoda, że przegrali¶my, ale takie jest życie. Tomasz Kafarski (Drutex-Bytovia): - Za nami bardzo trudne spotkanie. Od pocz±tku było widać, że obie drużyny chc± awansować do kolejnej fazy. Błękitni lepiej weszli w mecz i grali bardziej dojrzale i na większym luzie niż my. Po strzelonej bramce mój zespół wrócił do gry i stworzył sobie szereg sytuacji, ale bramkarz gospodarzy bronił bardzo dobrze. Cieszę się z wygranej, bo drużyna przeciwna grała bardzo dobrze i stworzyła sobie również kilka dogodnych sytuacji. Błękitni nas jednak niczym nie zaskoczyli i byli¶my przygotowani na tak± grę. Trzeba jednak przyznać, że pierwsza połowa była z pewno¶ci± rozgrywana pod dyktando gospodarzy. 1:0 - Wojciech Fadecki 18' 1:1 - Łukasz Wróbel (k.) 45+5' 1:2 - Artur Formela 57' Błękitni: Przemysław Wróbel - Maciej Li¶kiewicz, Tomasz Pustelnik, Patryk Baranowski, Rafał Gutowski - Maciej Więcek (62' Mateusz Czapłygin), Paweł Lisowski (86' Sebastian Inczewski), Maciej Kazimierowicz, Bartosz Flis (58' Michał Magnuski), Wojciech Fadecki - Przemysław Brzeziański. Drutex-Bytovia: Gerard Bieszczad - Łukasz Wróbel, Martin Cseh, Marek Opałacz - Sebastian Kamiński, Bartłomiej Poczobut (61' Michał Rzuchowski), Robert Mandrysz, Jakub B±k (84' Alen Ploj), Artur Formela - Mateusz Klichowicz (78' Kamil Wacławczyk) - Janusz Surdykowski. Żółte kartki: Fadecki, Pustelnik, Lisowski (Błękitni) oraz Poczobut, Formela, Wróbel (Drutex-Bytovia).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/drutexbytovia.pl/
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|