Zagrać jak ostatnio!
Przed nami zaległe spotkanie ekstraklasy futsalu. Portowcy podejmować będą we własnej hali Grembacha Zgierz.
Po ostatnich meczach szczecińscy kibice są zadowoleni. Gracze Pogoni '04 Szczecin wygrali kolejno z Inpulsem-Alpolem (3:0; bramki: Lewandowski, Wydmuszek, Dąbrowski) oraz GKSem Tychy (6:3, bramki: Dąbrowski 3, Wydmuszek, Piasecki, Lewandowski). Efektem tego był awans o kilka pozycji w tabeli. Dzięki wygranym Portowcy odbili się od dna tabeli i nie zagraża im już bezpośrednio spadek. Po wczorajszym meczu Grembacha Zgierz znajdują się co prawda na miejscu "barażowym", aczkolwiek drużyny znajdujące się nad Pogonią 04 mają po dwa, a nawet trzy rozegrane mecze więcej. Już po środowym meczu Portowcy mogą znaleźć się na bezpiecznej pozycji. Wystarczy, że wygrają z Grembachem. Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Zespół, który przez ostatni czas często zmieniał siedziby (klub bazował m.in. w Łodzi, Zgierzu, czy Stróżach - kolejność przypadkowa) jest jednym z największych rozczarowań tego sezonu. Przed sezonem zapowiadano, że zespół będzie walczył o Mistrzostwo Polski, tymczasem Grembach musi walczyć o pozostanie w lidze. Drużyna notuje wzloty i upadki. Po porażce z silnym Hurtapem przyszła wygrana z najsłabszą drużyną ligi. Kolejne spotkanie z przywróconym do ligi Kupczykiem zakończyło się dla Zgierzan fatalnie - porażką. W meczu z kolejnym beniaminkiem, Mariossem w Wawelnie Grembach po raz kolejny wygrał. Wyniki Kupczyka to istna sinusoida. Cieszyć może fakt, że statystycznie co drugi mecz Grembach przegrywa, a więc potyczka z Pogonią '04 będzie wypadać na "przegrany mecz Grembacha". Aby jednak być fair w stosunku do statystyków należy zauważyć, że Grembach wygrywa swoje ostatnie mecze wyłącznie na wyjazdach. A z Portowcami przyjdzie im zagrać w Szczecinie. Jeśli chodzi o nasz klub, to w Szczecinie ostatnio żyło się futsalem. Najważniejsze wydarzenie to oczywiście mecz reprezentacji Polski i Litwy z Pawłem Dąbrowskim oraz Łukaszem Żebrowskim w rolach głównych. Nasi co prawda gola nie zdobyli, aczkolwiek zagrali dobry mecz. Chciałoby się, by w najbliższą środę również oni byli ojcami zwycięstwa nad Grembachem. Niestety, ale jednak jeden z nich nie będzie mógł zagrać. Dąbrowski, który ostatnio pokazał, jak pociągnąć zespół w trudnym momencie, otrzymał również żółtą kartkę i w meczu z drużyną gości będzie pauzował. To dla Szczecina wielka strata, aczkolwiek nie jest powiedziane, że bez niego zespół sobie nie poradzi. Środowy mecz będzie miał duże znaczenie. Zwycięstwo pozwoli nam zakotwiczyć na bezpiecznym miejscu i powoli przygotowywać się do przerwy zimowej. Początek meczu: 12.12., środa, 19:30 Wstęp: WOLNY Serdecznie zapraszamy na mecz! relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|