Olimpijki nadal zaskakują
Piłkarki Olimpii Szczecin zdobyły kolejne punkty w rozgrywkach Ekstraligi kobiet. Tym razem na własnym stadionie szczecinianki bezbramkowo zremisowały z AZS PWSZ Wałbrzych. - Mecz ciężki, pierwszy u siebie, spodziewałyśmy się takiego meczu. - powiedziała po spotkaniu Natalia Niewolna, grająca trener Olimpii. - Zrobiłyśmy moim zdaniem niespodziankę. Zremisowałyśmy z bardzo trudnym przeciwnikiem, ale wydaje mi się, że w tym spotkaniu to nie miało znaczenia. - dodała.
Bardzo rozgoryczony po meczu był trener gości Kamil Jasiński. - Straciliśmy dwa punkty, tak to trzeba nazwać. Z mojej oceny byliśmy zespołem lepszym. Szkoda jest duży niedosyt. - komentował wydarzenia na boisku po końcowym gwizdku.
Z koleżankami i działaczami pożegnała się po spotkaniu Karolina Semczyszyn. - Dziękuję za te dziesięć lat, które ukształtowały mnie jako sportowca i człowieka. Nigdy nie pomyślałam nawet o zmianie klubu i wcale tego nie żałuję. - mówiła ze łzami w oczach piłkarka, która postanowiła zakończyć karierę zawodniczą. Kolejne spotkanie olimpijki zagrają na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Olimpia Szczecin - AZS PWSZ WAŁBRZYCH 0-0 Olimpia: Niestorowicz - Preś, Michalczyk, Szwed, Szymaszek, Lachman (77. min. Łuczak), Janik (86. min. Sudyk), Trzcińska, Niewolna, Witczak (56. min. Fil), Ratajczyk (83. min. Brodzik). AZS PWSZ Wałbrzych: Antończyk- Ratajczak, Gradecka, Mesjasz, Aszkielowicz, Redzia, Dereń, Bezdziecka (66. min. Kowalczyk)(85. min. Pluta), Gonzalez, Miłek, Maciukiewicz (76. min. Smagur). Żółte kartki: Trzcińska, Szymaszek (Olimpia), Miłek (AZS PWSZ) Sędziowała: Ewa Augustyn (główna) oraz Katarzyna Wasiak, Olga Pietrzykowska (asystentki).
�r�d�o: www.facebook.com/MKS-Olimpia-Szczecin/wlasne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|