Nie będzie łatwo
Rezerwy Pogoni Szczecin po niedzielnej porażce z Bałtykiem Gdynia jadą do Torunia, gdzie w sobotę zagrają z Elaną.
Torunianie walczą o pierwszą lokatę w tabeli, a przyjezdni o spokojną zimę na bezpiecznym miejscu w III lidze. - Nie będzie łatwo, ale jedziemy przywieźć trzy punkty - stwierdził dla pogonszczecin.pl trener Paweł Sikora. - Mamy młody zespół, ale złożony z chłopaków, którzy mają duże umiejętności. Portowcy do zajmującego 8. miejsce Świtu Skolwin tracą 4. punkty. - Nic się nie zmienia pod względem złości - powiedział Sebastian Kowalczyk. - Przegraliśmy 0:3 na własnym terenie, a takie porażki bardzo bolą. Staramy się zapomnieć o tym meczu i z pełnym skupieniem przygotowujemy się do następnego starcia.
Zespół z Torunia do zajmującego pierwsze miejsce Bałtyku Gdynia traci trzy punkty, oprócz wygranej z Pogonią, zespół Elany musi liczyć na wpadkę Kadłubów. Drużyna z Grodu Kopernika ma lepszy bilans punktowy grając na wyjeździe niż u siebie.
Szczecinianie poprawi swój bilans w spotkaniach wyjazdowych, zremisowali ostatnio w Koninie z Górnikiem 1:1 i wygrali 1:0 w Bydgoszczy z Chemikiem. W sobotę swój mecz rozgrywa pierwszy zespół Pogoni, dlatego sztab rezerw nie może liczyć na wielu zawodników Kazimierza Moskala. - Pojadą z nami ci, którzy nie będą w osiemnastce z Lechią - podsumował Sikora. - Zagrają ci, którzy ostatnio nie zaliczyli wielu minut. Dla nich - bez rytmu meczowego - to będzie trudne, ale widzę, że dają z siebie wszystko. Grają agresywnie i z zaangażowaniem. Nie jesteśmy łatwym przeciwnikiem dla innych i tak będzie również tym razem. Ciekawostką w tym spotkaniu będzie pojedynek braci Piotrowskich, Jakub gra w Pogoni, a jego brat Bartosz jest wypożyczony do Elany Toruń, gdzie gra na bramce.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|