Pierwsza kolejka nie po myśli PSPS - u
Bez większego problemu Skra Bełchatów wygrła z Chemikiem 3:0 (25:14, 25:21, 25:17). Bełchatowianki jako faworyt tego spotkania i grając na własnym boisku, nie dały drużynie gości najmniejszych szans na zaistnienie w tym meczu. Grając w odmłodzonym składzie, policzanki nie były w stanie zagrozić rywalkom utraty ani jednego seta.
PSPS po odejściu z jego szeregów sześciu zawodniczek i pozyskaniu na ich miejsce trzech młodszych i mniej doświadczonych, nie był w stanie wrócić do Polic choćby z jednym punktem. Przegraliśmy przez brak wiary we własne siły i brak ogrania - mówi trener Mariusz Bujek - nie wszystkie zawodniczki zawsze rozumiały się jeszcze z rozgrywającą, ale rozegranie jest ok, przegrał cały zespół. Pierwsze spotkanie w nowym sezonie nie napawa optymizmem kibiców z Polic, ale również pierwszy mecz nie powinien przekreślać szans na realizacje celów założonych na ten sezon przez drużynę. relacjďż˝ dodaďż˝: adam |
|