Koszykarze Kotwicy Kołobrzeg wykorzystali atut własnej hali. Kołobrzeżanie pokonali u siebie słabą na wyjazdach Pogoń Prudnik 87:81. Aż 50 punktów rzucili koszykarze obu zespołów w pierwszej kwarcie. Lepiej w mecz weszli przyjezdni. Wojciech Pisarczyk trafił za dwa, a trójką poprawił Marcin Sroka - lider gości z Prudnika w sobotnim meczu. Kotwica szybko wyrównała i w kolejnych minutach non stop doskakiwała do gości, którzy uciekali na 3-4 punkty. Dopiero na nieco ponad trzy minuty przed końcem gospodarze objęli prowadzenie 21:19, którego nie oddali już do końca kwarty.
Krzysztof Jakóbczyk nie jest już zawodnikiem koszalińskiego klubu. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Obecny sezon gracz dokończy w zespole FutureNet Śląsk Wrocław.
Decyzją sztabu szkoleniowego Krzysztof Jakóbczyk opuszcza szeregi koszalińskiej drużyny, jednocześnie wzmacniając I-ligowy zespół FutureNet Śląsk Wrocław. Kontrakt z zawodnikiem został rozwiązany za porozumieniem stron. Krzysztof Jakóbczyk w ciągu piętnastu meczów w barwach AZS, zdobywał średnio 5.6 pkt. Najlepszym spotkaniem rzucającego obrońcy w barwach AZS był ostatni pojedynek z Treflem Sopot, w którym zdobył 17 pkt. (4/4 za 3 pkt.) i 4 asysty. Krzysztofowi dziękujemy za grę w naszych barwach i życzymy powodzenia w dalszej karierze.
W 3 kolejce rundy rewanżowej gościć będziemy zespół Pogoni Prudnik. Pogoń możemy nazwać zespołem własnej hali, ponieważ u siebie są ekstremalnie mocni (w hali Obuwnik legitymują się bilansem 7 zwycięstw i tylko 2 porażek i o ich sile przekonał się o tym między innymi FutureNet Śląsk Wrocław, WKK Wrocław czy Polfarmex Kutno), natomiast na wyjazdach jak dotąd zwyciężyli tylko raz (z Elektrobud-Investment ZB w Pruszkowie).
Zawodnicy z Prudnika bardzo dobrze opanowali umiejętność wymuszania fauli (3 miejsce w lidze - 22,4 wymuszonego faulu co mecz), a jeszcze lepiej wykorzystania tej umiejętności, ponieważ są liderami ligi, jeśli chodzi o skuteczność rzutów za 1 pkt. (81,4%). Średnio co mecz z samych tylko rzutów wolnych zdobywają 18,1 punktu (2 miejsce w lidze). Jako że grają szybki basket, generują też sporo przechwytów (8,2 przechwytu/mecz - 3 miejsce w lidze).
Energa Kotwica Kołobrzeg nie sprawiła niespodzianki w Lesznie. Koszykarze z Kołobrzegu przegrali z czołową drużyną ligi, Jamalex Polonią 1912 Leszno 88:77. Goście dobrze rozpoczęli mecz w Lesznie. Skuteczna gra pozwoliła im objąć prowadzenie 8:3. W połowie kwarty gospodarze doprowadzili jednak do wyrównania za sprawą rzutu Adama Kaczmarzyka 10:10. Ta część spotkania należała jednak do gości. Siedem oczek Damiana Janiak i kończąca kwartę trójka Adriana Sulińskiego dały wygraną przyjezdnym 20:16.
Już w najbliższą sobotę koszykarze Energa Kotwica Kołobrzeg rozegrają pierwszy wyjazdowy mecz w 2019 roku, a przeciwnikiem będzie Jamalex 1912 Polonia Leszno. Przed sezonem uważany za faworyta ligi. Plany te delikatnie pokrzyżowała kontuzją szykowanego na lidera Tomasza Ochońki (którego powrót na parkiety spodziewany jest w okolicach marca 2019). Cóż to jednak dla Polonii, jeśli „wróbelki ćwierkają”, iż zespół „kradnie” kolejnego gracza z PLK - posiadającego polski paszport Kanadyjczyka Nicka Madraya. Czy z taką „furą” talentu osiągną cel, jakim jest awans do PLK??
Na ten moment swoją grę zespół z Leszna w dużej mierze opiera na dwóch graczach: Kamilu Chanasie (7 pod względem średniej punktowej w lidze) i Adamie Kaczmarzyku. Nie można też zapomnieć o braciach Sanny (z których Marc-Oscar rzucił nam 22 pkt. w Kołobrzegu) oraz Adrianie Mroczek-Truskowskim. Na obecną chwilę Polonia zajmuję 4 pozycje w lidze z 11 zwycięstwami i 5 porażkami. W swojej hali „Trapez” w tym sezonie jeszcze nie przegrali i liczymy, że tę passę przełamią już w sobotę zawodnicy Energa Kotwicy Kołobrzeg.
To już dwunaste Boże Narodzenie, które spędzamy razem z Wami. Po raz kolejny składamy tradycyjne życzenia - 'zdrowych, wesołych' oraz sportowych świąt.
Aby Święta Bożego Narodzenia były Bliskością i Spokojem, a Nowy Rok - Dobrym Czasem. Sami wiecie najlepiej czego chcecie i potrzebujecie, a my właśnie tego Wam życzymy :). Znacie możliwości portalu. Możecie dodawać swoje życzenia - zarówno w komentarzach, jako zdjęcia lub wideo.
W najbliższą sobotę o godzinie 18:00 w hali Milenium Energa Kotwica Kołobrzeg podejmie SKK Siedlce. Będzie to drugi z trzech kolejnych meczów rozgrywanych w hali Kotwicy i oby drugi zwycięski. Energa będzie walczyć z sąsiadem z tabeli (ostatnią drużyną ligi), który zgromadził identyczną liczbę punktów. Kotwica wyprzedza rywala jedynie korzystniejszym stosunkiem zdobytych/straconych punktów.
SKK to drużyna, która wymusza najmniej fauli w całej lidze (17,4 wymuszonego faulu/mecz), a co za tym idzie są ostatni w ilości wykonywanych (15,7 rzutu za 1 pkt./mecz) i celnych (10,9 celnego rzutu za 1 pkt./mecz) rzutach za 1 pkt. Za to można zauważyć, iż preferują szybką koszykówkę i są w ligowym czubie, jeśli chodzi o średnią ilość oddawanych rzutów z gry (3 miejsce w lidze z wynikiem 66,7 oddanego rzutu/mecz). Jeśli im „siedzi” to mogą wygrać z każdym - pokazały to mecze z Jamalex Polonia 1912 Leszno i w szczególności mecz z KS Księżak Syntex Łowicz wygrany przez SKK 104:81 gdzie Siedlczanie rzucali z gry na skuteczności 60,9% (w tym 60,9% w rzutach za 3 pkt.)
W najbliższą sobotę o godzinie 18:00 w hali Milenium podejmiemy GKS Tychy. Będzie to ciekawe spotkanie z drużyną, która rzuca z najlepszą skutecznością za 2 pkt (GKS Tychy - 55,4%) z 4 drużyną ligi pod względem skuteczności rzutów za 3 pkt (Energa Kotwica Kołobrzeg - 36.9%). Tyszanie preferują zespołowy basket (2 miejsce w lidze pod względem średniej asyst - 20,4 asysty/mecz przy średniej asyst Czarodziejów z Wydm - 13,7 asysty/mecz).
GKS po 10 meczach ma na swoim koncie 6 zwycięstw i 4 porażki. Miejmy nadzieje, iż po tym meczu Tyszanie po stronie zwycięstw nie powiększą swojego posiadania i to nam zostaną dopisane kolejne 2 punkty. |
|