Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja (Mini John Cooper Works Rally) triumfowali w Columna Medica Baja Poland 2023 - polskiej rundzie Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych Baja. Olsztynianin był najszybszy na wszystkich pięciu odcinkach specjalnych i zwyciężył w Szczecinie już po raz dziewiąty. Na drugim miejscu uplasowali się Michał i Julita Małuszyńscy (MINI John Cooper Works Rally), a na najniższym stopniu podium stanął Mshari Althefiri z Kuwejtu (Can-Am Maverick X3), którego pilotował Hiszpan Oriol Vidal Montijano.
W tym roku Baja Poland odbyła się już po raz piętnasty, a dwunasty raz jako zawody o międzynarodowej randze. Tegoroczna edycja była przede wszystkim piątą z ośmiu rund Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych Baja. Impreza stanowiła również 7. odsłonę rywalizacji w Mistrzostwach FIA Strefy Europy Centralnej w Rajdach Terenowych (FIA CEZ) oraz 4. rundę mistrzostw Polski i mistrzostw Czech. Ponadto, na bezdrożach województwa zachodniopomorskiego zmierzyli się też uczestnicy Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych, dla których były to czwarte w tym roku zawody.
Piotr Lisek (OSOT Szczecin) zajął odległe dziewiąte miejsce w finale konkursu skoku o tyczce podczas Mistrzostw Świata w Budapeszcie. Lisek, który w ostatnich tygodniach regularnie pokonywał wysokości powyżej 5.80 m tym razem zakończył konkurs na 5.75 m, pokonując ją dopiero w trzeciej próbie. Aby włączyć się do walki o medale Polak przeniósł poprzeczkę na 5.90, niestety nie udało się jej pokonać.
- Finalista Mistrzostw Świata, tylko albo aż… Cieszę się ze mogłem uczestniczyć w tak wspaniałym konkursie i zostawić tam całe swoje serce!
Monika Jackiewicz (MKL Szczecin) (foto archiwum.) ukończyła rywalizację w maratonie podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Budapeszcie na czterdziestym miejscu. Z trasy zeszła Aleksandra Lisowska.
Nasza maratonka pokonała nieco ponad 42 kilometry po ulicach węgierskiej stolicy w czasie 2:37:18. To pozwoliło jej zająć czterdziestą lokatę. - Myślę, że już samo zakwalifikowanie się do mistrzostw świata jest sporym sukcesem. Cieszę się, że tutaj jestem i że dotarła do mety. Czułam, że miałam na dystansie tyle sił żeby jeszcze finiszować. Biegłam jednak z rezerwą z uwagi na pogodę. Ona zdecydowanie nie była naszym sprzymierzeńcem - mówiła Jackiewicz w strefie wywiadów na Placu Bohaterów w Budapeszcie.
Już dziś rusza Columna Medica Baja Poland (25-27 sierpnia) - najważniejsza impreza w rajdach terenowych w Polsce i runda Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych Baja. Do rywalizacji na bezdrożach w gminach Szczecin, Drawsko Pomorskie i Dobra przystąpi łącznie 147 uczestników z 14 krajów. O wynikach 15. edycji imprezy zdecydują czasy uzyskane na pięciu odcinkach specjalnych o łącznej długości 387,2 km.
Columna Medica Baja Poland to od 12 lat najważniejsze, najbardziej prestiżowe i najmocniej obsadzone zawody w rajdach terenowych w Polsce. Pierwsza edycja imprezy odbyła się w 2009 roku, a już trzy lata później rajd zyskał międzynarodową rangę, dołączając do Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych - najwyższego rangą cyklu w tej dyscyplinie.
Mocne zderzenie w wadze półciężkiej szykuje się na galę KSW 86. Damian Piwowarczyk (6-2, 2 KO, 3 Sub), numer siedem rankingu tej kategorii wagowej, zmierzy się z Łukaszem Sudolskim (10-2, 6 KO, 1 Sub), zajmującym ósme miejsce w zestawieniu. Do pojedynku dojdzie 16 września we wrocławskiej hali Orbita.
Łukasz Sudolski zadebiutował w KSW w styczniu tego roku i podczas gali XTB KSW 78 przegrał z Kleberem Raimundo Silvą. Dla mistrza organizacji Babilon MMA była to dopiero druga porażka w karierze. Od czasu zawodowego debiutu w roku 2013 Łukasz stoczył dwanaście pojedynków i dziesięć z nich wygrał. Siedem razy pokonywał rywali przed czasem, a w pięciu walkach dokonał tego już w pierwszej rundzie. Popularny „Pcheła” najczęściej wygrywa korzystając ze swoich umiejętności stójkowych. Do tej pory sześć razy posyłał przeciwników na deski.
Dwóch perspektywicznych zawodników otworzy kartę gali KSW 86. 16 września we wrocławskiej hali Orbita 24-letni Oskar Szczepaniak (4-1, 1 KO) zmierzy się z dwa lata starszym Adrianem Gralakiem (5-1 1NC, 2 KO, 1 Sub). Starcie odbędzie się w kategorii półśredniej.
Oskar Szczepaniak ma za sobą pięć pojedynków stoczonych w zawodowym MMA. W KSW zadebiutował na gali KSW 67, ale musiał wówczas uznać wyższość Yanna Liasse. Po tym starciu Oskar zawalczył na gali organizacji SBS i wygrał już w pierwszej rundzie przez nokaut. Do KSW powrócił w styczniu tego roku i pokonał Raimondasa Krilavičiusa. Przed zawodowym debiutem Oskar dorobił się imponującego rekordu 36 wygranych walk amatorskich i zdobywał medale międzynarodowych zawodów w jiu-jitsu.
Piotr Lisek (OSOT Szczecin) oraz Robert Sobera wystartują w sobotnim finale skoku o tyczce podczas mistrzostw świata w Budapeszcie. Dobre skoki w eliminacjach oddali i Piotr Lisek i Robert Sobera. Obaj zaliczyli 5.75 i awansowali do sobotniego finału.
- Myślę, że w finale będzie kompletnie nowe rozdanie kart. To będzie zupełnie inny konkurs. Będzie inna aura, inna pora. Z pewnością będzie ciekawie - zapewniał Piotr Lisek dodając, że bardzo cieszy się z awansu do finału Roberta Sobery, który już podczas niedawnych mistrzostw Polski sygnalizował zwyżkę formy. Wrocławianin potwierdził to w eliminacjach mistrzostw świata. Wynik 5.75 to jego najlepszy rezultat od przeszło siedmiu lat.
Zakończyła się pierwsza edycja Międzynarodowego Mityngu Golden Sand, w który przekształcił się organizowany w Międzyzdrojach od 1999 roku przez Bogusława Mamińskiego Memomoriał Tadeusza Ślusarskiego i Władysława Komara. W historycznym, Rozgrywanym po raz pierwszy w Polsce konkursie skoku o tyczce na plaży, triumfował Piotr Lisek wynikiem 5.65m. W skoku w dal kobiet im. Ireny Szewińskiej zwyciężyła Magdalena Bokun, uzyskując w najdalszej próbie 5.82m.
|
|