Załoga Yacht Klub Polski Szczecin w składzie Agnieszka Skrzypulec, Hania Dzik, Marcin Zubrzycki i Patryk Zbroja zajęli piąte miejsce w klasyfikacj generalnej podczas Regat Kwalifikacyjnych do finału Saliling Champions League i wywalczyli przepustkę do lipcowych finałów. To historyczny sukces szczecińskiego klubu. Zespół wygrał dziewięć z osiemnastu wyścigów. Dla Agnieszki Skrzypulec, medalistki ostatnich Igrzysk Olimpijskich w klasie 470 był to premierowy start na łódce J 70 i pierwszy w składzie mix.
Debiutujący w formule MMA Semi-Pro Paweł Borysewicz z Juggernaut Gold Team Szczecin będzie rywalem Alana Kina z Hulk Team Police.
Borysewicz to klubowy kolega i sparingpartner Waldemara Karkochy oraz Gracjana Rostkowskiego, którzy również stoczą swoje pojedynki podczas #SBS3. 'Pablito' to zawodnik, który stawia swoje pierwsze kroki w MMA, jednak jego rozwój następuje bardzo szybko i już 7 czerwca stoczy swój pojedynek w szczecińskim amfiteatrze. Walka przed własną publicznością z pewnością doda dużo sił.
Reprezentujący Nak Muay Szczecin - Muay Thai, Kickboxing dla wszystkich Marcin Jurczyński zasila kartę walk gali #SBS3 i stoczy swój debiutancki pojedynek w formule semi pro K1.
Jurczyński ma na swoim koncie kilkanaście walk w formułach stójkowych i jego rekord wynosi 10-9. Czerwcowa walka przed własną publicznością ma być rozpoczęciem nowego etapu dla zawodnika ze Szczecina, gdyż będzie to walka półzawodowa, a więc najlepszy sprawdzian przed pojedynkami z czołówką.
Dwóch debiutujących w formule semi-pro zawodników zmierzy się ze sobą w pojedynku otwierającym galę #SBS3.
W czerwonym narożniku zobaczymy brązowy pas BJJ z Berserkers Team Poland - Piotra 'Mutancika' Jaroszewskiego, a jego rywalem będzie trenujący w Wataha Krav-Maga Tomasz Pięta.
Adam Nowakowski powalczy o pierwsze amatorskie zwycięstwo w pojedynku z Erwinem Szczuczyńskiem.
18-letni Adam Nowakowski (0-2) będzie rywalem znanego z #SBS2 Erwina Szczuczyńskiego (1-1) w jednym ze starć w formule semi-pro MMA. Nowakowski trenuje w klubach Boran Team Myślibórz i Husaria Fight Team Kozielice/Warnice/Pyrzyce, a walkę na czerwcowej gali wypracował sobie dobrą postawą na wspólnym treningu dla lokalnych zawodników. Kibice zachodniopomorskiego MMA mogą kojarzyć Adama z walki dla Gladiator Areny. Na GA16 przegrał niejednogłośną decyzją. Teraz z całą pewnością nie będzie chciał zostawić decyzji w rękach sędziów.
Kamil Stysiak wraca do klatki Seaside BattleS, aby powalczyć o pierwsze półzawodowe zwycięstwo!
Posiadający amatorski rekord 5-1 Kamil Stysiak MMA wraca do organizacji SBS, w której stoczył swój pierwszy pojedynek semi-pro. W lipcu ubiegłego roku wziął walkę na zastępstwo i przegrał jednogłośnie na punkty z Dominikiem Trafalskim.
Alan Kim reprezentujący Hulk Team Police oraz Erwin Szczuczyński z Berserkers Team Poland i Gold Crew - Energy Sports Center Academy wystąpią podczas Seaside BattleS MMA 3.
Alan Kin to wywodzący się z Brazylijskiego Jiu-Jitsu zawodnik, który swoje doświadczenie zdobywał na zawodach ALMMA, podczas których zwyciężył w 4 z 6 pojedynków. Posiadacz niebieskiego pasa jest jednak przekrojowym zawodnikiem i nie boi się walki w żadnej płaszczyźnie. Policzanin swoje umiejętności regularnie rozwija w miejscowym klubie Hulk Team pod okiem zawodnika jednej z głównych walk naszej gali, Dominika Mazura oraz w klubie BKS Olimp Szczecin, gdzie czerpie z ogromnej wiedzy doświadczonego trenera Radosława Króla.
16 grudnia 2022 roku w Netto Arena Szczecin podczas gali Fight Exclusive Night 43 w swoim zawodowym debiucie, w formule K1 pewnie pokonał Krzysztofa Ziomoląga na pełnym dystansie. W czerwcu przed własną publicznością w Teatrze Letnim w Szczecinie wystąpi podczas gali Seaside BattleS MMA. Zapraszamy do rozmowy z Michałem „Oranem” Młynarczykiem, aktualnym zawodnikiem i trenerem Muay Thai w Berserker’s Team Szczecin.
Jak i od kiedy zaczęła się Twoja przygoda z boksem tajskim (Muay Thai) ? - Moja przygoda z Muay Thai rozpoczęła się w 2004 roku i z małymi przerwami trwa do dzisiaj. Swoją pierwszą walkę stoczyłem 1 kwietnia w 2007 roku, pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. Przegrałem ten pojedynek, lecz nie zniechęciło mnie to do tego sportu i tego typu rywalizacji, wręcz przeciwnie zmotywowało do cięższych treningów. Nie ukrywam nigdy nie miałem talentu, zawsze miałem ambicje, stawiałem sobie cel, a następnie starałem się robić wszystko, aby go zrealizować i nie mieć do siebie za złe, że zrobiłem zbyt mało. |
|